MAJÓWKA NA ROWERZE

Majówka na rowerze.

Godzina 7.00 pobudka.Poranne mycie i lekkie śniadanie.Rower wieczorem przygotowałem do jazdy jak i inne akcesoria , które będą mi potrzebne : plecak , kurtka przeciwdeszczowa , cienki polarek. W plecaku coś na ząb , podstawowe klucze , pompka. To już wszystko miałem przygotowane więc tylko się ubrałem i ruszyłem na wcześniej zaplanowaną trasę.
Poranny chłodny wiatr i mocno świecące słońce sprawiały ,że jazda rozpoczęła się imponująco lepszych warunków sobie nie mogłem wymarzyć.Po przejechaniu 25km polnymi i leśnymi ścieżkami wydawało mi się ,że przejadę dzisiaj ze 200km ta lekkość jazdy i widoki przyroda sprawiały iż każdemu z czystym sumieniem mogę polecić spędzenie wolnego czasu właśnie na rowerze.
Kolejne 25km w większości drogi asfaltowe, szutrowe przejechałem bardzo gładko podziwiając miejscowości i okolice przez ,które przejeżdżałem.
Co 25km robiłem sobie krótkie przerwy na rozprostowanie kości i zjedzenie tego co z sobą zabrałem w plecaku.
Następny etap był do przejechania 40km ale niestety pogoda zaczęła sprawiać psikusa i zaczął pokropywać lekki deszcz i musiałem zmienić trasę na trochę krótszą. Nie martwiłem się zbytnio deszczem bo byłem dobrze przygotowany ale jazda w deszczu nie sprawia już takiej przyjemności.
Pokonałem dystans 30km i do domu pozostało mi tylko 15km. Deszcz padał delikatnie i z przerwami tak więc swobodnie mogłem kontynuować jazdę.
Dotarłem po kilku godzinach bardzo zadowolony i zmęczony( w dobrym tego słowa znaczeniu) do domu.
Co jakiś czas organizuję sobie wypad na dalsze dystanse w celu rekreacyjnym. Ciężko trenuje całymi dniami i taka wycieczka to super odprężenie.
Na następny wyjazd już mam dwie chętne osoby może zacznę organizować jakieś dłuższe wycieczki rowerowe.?
Ludziska wsiadajcie na rowery i jeżdżąc spędzajcie swój czas miło i zdrowo.